piątek, 26 lutego 2016

Kolorowe projekty

Hej

Ostatnio miałam ochotę porysować coś bardzo kolorowego. Znudziły mi się już trochę te ciepłe kurtki i swetry i ciągle nie mogę się doczekać aż w końcu będzie ciepło. Dlatego przygotowałam bardzo kolorowy post, w którym pokaże moje projekty i na końcu propozycję ubrań na wiosnę  z Dresslink. Mam nadzieję, że się Wam spodoba i zapraszam do oglądania :)

 Pierwszy projekt luźny. Parka w żółtym kolorze i różowymi wstawkami. Granatowy T-shirt w kwiaty i plisowana spódniczka. Do tego brązowe botki i podkolanka.
Bluzkę takiego typu możecie znaleźć tutaj: Klik 
Kurtkę o innym kolorze, ale podobnym kroju tutaj: Klik

Drugi projekt. Bardzo długi płaszcz z wydłużanym tyłem i wzorem. Jaskrawe spodnie i jednolita bluzka. Do tego także botki.

A tutaj moje propozycje na ubiór wiosenny. Wszystkie rzeczy pochodzą ze sklepu Dresslink. Znowu bardzo proszę o klikanie w linki i z góry dziękuję ;)


 Płaszcz    Koszula   Spodnie




Kardigan   Crop top   Spódniczka



poniedziałek, 22 lutego 2016

2015 w rysunkach

Hej

Minęła mi już połowa ferii, a tutaj pustki. Tyle planów i nic. Niestety problemy z internetem, ale biorę się od dzisiaj do pracy i będą posty :) Dzisiaj przygotowałam rysunki z całego roku. Wybrałam kilka z każdej pory roku. Nie wiem czy jest jakiś konkretny postęp. Chciałam w 2015 nauczyć się rysowania portretów. Zrobiłam ich niewiele, ale coś już bardziej rozumiem. Wiem jak dobrać proporcje, tak samo z rysowaniem sylwetki. Od stycznia powstawały moje projekty bez szablonów. Krzywe, bo krzywe, ale po jakimś czasie widać było, że jest to człowiek ;) Mimo wszystko cieszę się, że udało mi się stworzyć tyle prac. Najbardziej zadowolona jestem z lalki rysowanej latem. Jakoś zawsze w wakacje rysuje moje ulubione prace. Chyba tyle wolnego tak na mnie działa :) Też w tym roku polubiłam pracę z farbami. Przedtem używałam ich tylko na plastyce, ale z wielką niechęcią. Jednak gdy miałam już akwarele wszystko się zmieniło i nawet teraz dobrze maluje mi się innymi farbami. Niżej jest też kilka prac właśnie nimi malowanymi.
Teraz czekam na Waszą opinię. Co myślicie? Widać jakiś postęp?











































To niektóre prace z 2015. Teraz kolejny rok, więc kolejne rysunki! Niedługo pokaże Wam co wykombinowałam :) A i dziękuję za 50 tyś! To tak dużo wyświetleń , aż trudno mi to sobie wyobrazić.

niedziela, 7 lutego 2016

Co każdy rysownik powinien mieć

 Hej

Ostatnio myślałam o czym by tutaj napisać. Popatrzyłam na swoje biurko i już wiedziałam. Wyjęłam z pojemników swoje przybory, które używam praktycznie przy każdym rysunku czy projekcie. Można powiedzieć, że moje rysunkowe ulubieńce. Większość z nich mam już naprawdę od kilku lat i są niezawodne :) W dodatku można je kupić w stacjonarnych sklepach papierniczych i kilka w plastycznych, i nie wydać fortuny. Tak, więc zapraszam do czytania gdzie wszystko dokładnie opisze.



Na pierwszy rzut idą żelowe długopisy. Były to moje pierwsze przyrządy do zaznaczania konturów. Na początku znalazłam 0.5 mm i był on dobry do póki nie musiałam zaznaczać szczegółów. Tak poza tym to bardzo fajnie pokrywa i zostawia głęboką czerń. Często używam go też do różnych napisów np. na kartkach świątecznych.
Drugi długopis 0.4 jest bardzo podobny. Chociaż o milimetr cieńszy to dużo daje. Już można nim precyzyjniej rysować. Te długopisy mają to do siebie, że trzeba trochę poczekać aż wszystko wyschnie, bo łatwo się rozmazują szczególnie na kredkach.
Kolejny różni się od nich tylko kolorem. Jest biały i ma 0,5 mm. Można zaznaczać nim różne rzeczy na wcześniej pokolorowanej powierzchni kredką lub pisakiem. Wychodzą wtedy różne ciekawe efekty. Taki długopis może nam zastąpić biała farbka, ale nim o wiele wygodniej się pracuje.
Jest on ze sklepu plastycznego, a dwa pozostałe z papierniczego.




Ten cienkopis i długopis są najcieńsze jakie do tej pory znalazłam. Pierwszy (Marvy Uchida For Drawing) kupiłam w plastycznym. Jest on typowo do rysunku. Naprawdę go uwielbiam. Świetnie się nim rysuje, da się nawet najmniejsze szczegóły, bo jak widzicie jest bardzo cieniutki (003). Lubię robić nim pracę w stylu dotwork, (pokażę na końcu). Jest on najdroższy ze wszystkich, które tutaj pokazuję, bo coś ok. 7 zł, ale warty swojej ceny.
Toma Superfine czyli długopis w gwiazdki zna prawie każdy. Bardzo cieńki. Nadaje się do cieniowania. Szczególnie fajnie rysuje się włosy :) Mega wydajny. Mam go już rok, albo więcej i dużo go używam, a cały czas pisze. Jedyny minus to, że jeśli odbija się światło to widzimy taki miedziany kolor. 

A teraz pora na mój ulubiony ołówek. Kolejna rzecz, którą mam od kilku dobrych lat, a ciągle działa i nie zastąpiłabym jej na żadną inną. Sprawdza się idealnie do szkiców, łatwo się rozprowadza po papierze, nie wgniata się w niego jak niektóre mechaniczne ołówki. Na jego górze jest gumka, co dobrze się sprawdza jeśli bierzecie w rękę szkicownik i ołówek i idziecie coś szybko naszkicować. 

Tutaj już nie podaję nazwy, bo jest tylko ważne, żeby długopis nie pisał i był dość cienki. Można wtedy nim zrobić wgniecenia w kartce, a potem pokolorować. Może pamiętacie jak rysowałam jensy, bo był to właśnie ten sposób. Taki długopis to mniej ważna rzecz, ale czasem przydatna i można coś pokombinować przy rysunkach.

Ostatnią już rzeczą jest gumka. Miałam ją w zestawie z kredkami, ale osobno można też kupić. Wydaje mi się, że jest ona z trochę innego materiału niż inne gumki. Jest bardziej elastyczna, nie taka sztywna i nie rozmazuje tylko porządnie wszystko ściera. 

Na koniec rysunki wykonane tymi przyborami.

Długopisy żelowe.

Toma (w gwiazdki)


Spodenki rysowane sposobem z wypisanym długopisem.

Dotwork. Cienkopis ''For Drawing"

To ja już lecę, "słyszymy się" w kolejnym poście :)

Podobał Wam się post?


Może znacie jakieś z tych przyborów?